Grom nie zwalnia tempa.
Administrator-
Opublikowano: 02 wrzesień 2018
Trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo odniósł Grom pokonując LZS Godziesze 7:1 (3:1) i z kompletem punktów zajmuje pozycję lidera.
W trzeciej kolejce Grom zmierzył się z LZS Godziesze z którymi ostatnio grał osiemnaście lat temu. Wówczas nasz zespół zwyciężył 7:1 i ten sam wynik powtórzył w niedzielę.
Mecz źle rozpoczął się dla naszych graczy, gdyż już w 3 minucie w pierwszej akcji goście objęli prowadzenie wykorzystując gapiostwo linii obronnej. Podrażnieni Gromowcy ruszyli do ataku, już minutę później w dobrej sytuacji obok słupka uderzył Kamil Stasiak. W 6 minucie był już remis. Szarżującego w polu karnym Miłosza Wachowiaka faulował obrońca i sędzia bez wahania wskazał na wapno. Pewnym egzekutorem jedenastki był Krzysztof Gładczak. W 20 minucie boisko z powodu kontuzji kolana opuścić musiał zawsze pewny punkt zespołu Marcin Bryll, którego zmienił Kacper Mizera. Grom nie przestawał atakować i jeszcze przed przerwą odrobił straty z nawiązką.
W 25 minucie w środku pola rozprowadzili akcję Stasiak i Mizera, a dośrodkowanie Gładczaka na bramkę zamienił Bartosz Kornobis zdobywając swoją premierową bramkę w Gromie. Po precyzyjnym dośrodkowaniu Jakuba Goździaszka głową na bramkę uderzał Stasiak. W 44 minucie było już 3:1. Kolejną szybką akcję i bardzo dobre prostopadłe podanie technicznym strzałem wykończył zdobywając bramkę Krzysztof Potarzycki. Goście jeszcze w ostatniej minucie mieli rzut rożny ale nie zdołali przed przerwą zagrozić.
Po zmianie stron Gromowcy zagrali dojrzalej i w 20 minut rozstrzygnęli losy meczu. Bohaterem tej części został Potarzycki, który popisał się klasycznym hattrickiem zdobytym w 16 minut. W 47 minucie precyzyjnie prostopadłą piłkę zagrał Mizera i Potarzycki pewnie pokonał bramkarza. W 51 minucie prostopadle zagrał Jakub Goździaszek, a Potarzycki zwodem minął obrońcę i mocnym uderzeniem ponownie trafił do bramki. W 63 minucie po kontrze i zagraniu od Antoniewicza, ponownie Potarzycki wygrał pojedynek z obrońca i bramkarzem. W 63 minucie było już 6-1 Goście w międzyczasie dwukrotnie mieli groźne okazje wykorzystując rozprężenie w szeregach obronnych. Dobrymi interwencjami popisał się Krzysztof Antoniewicz, a dobitkę z linii bramkowej wybijali Sobczak i Wachowiak.
Od 65 minuty goście grali w dziesięciu, gdyż za niesportowe zachowanie sędzia usunął z boiska pomocnika Godziesz.
W 67 minucie po jednej z najładniejszych akcji meczu wynik został ustalony. Akcja rozpoczęta w środku pola i rozprowadzona przez duet Goździaszek Kornobis, zakończyła się dośrodkowaniem Potarzyckiego i celnym uderzeniem głową Gładczaka.
Grom grając w przewadze i mając wysoki wynik nie wzniósł już się na wysoki poziom. Mimo tego mógł wygrać jeszcze wyżej. Dobrą akcję przeprowadził Mankiewicz. Na bramkę strzelali prawie wszyscy gracze. Stuprocentowych okazji nie wykorzystali zmiennicy Filip Kornobis oraz Jakub Nowicki.
Ostatecznie Grom ponownie wysoko wygrał przed własną publicznością aplikując tak jak w pierwszej kolejce z Sokołami Droszew siedem bramek rywalom.
W następnej kolejce Grom ponowne zagra przed własną publicznością tym razem z Czarnymi Dobrzyca. Mecz w tej rundzie na prośbę zespołu Czarnych zostanie rozegrany w Golinie, a wiosną rewanż w Dobrzycy.
" Nie był to najlepszy mecz, słabszy niż przed tygodniem. Jednak cieszy wynik, zwycięstwo, bramki, po to przychodzą też kibice. Popełniliśmy dzisiaj kilka błędów taktycznych, które wymagają korekt. Myślę że przewaga jaką mieliśmy wpływała też na brak koncentracji i samodyscypliny. Wiem że stać nasz zespół na lepszą grę. Świetną partię zagrał skuteczny Potarzycki. Dobrze zaprezentowali się też Gładczak i Wachowiak. Pomógł drużynie Antoniewicz. Gratuluje zespołowi że już przed przerwą odrobił straty. Po przerwie szybko ustaliliśmy wynik. Smuci kontuzja Marcina , któremu dedykujemy dzisiejszą wygraną."
GROM GOLINA - LZS GODZIESZE 7:1 (3:1)
0:1 Adrian Rożek ( 3min)
1:1 Krzysztof Gładczak z rzutu karnego po faulu na Miłoszu Wachowiaku ( 6 min)
2:1 Bartosz Kornobis po dośrodkowaniu Krzysztofa Gładczaka (25 min)
3:1 Krzysztof Potarzcki po podaniu Krzysztofa Gładczaka (44 min)
4:1 Krzysztof Potarzycki po podaniu Kacpra Mizery (47 min)
5:1 Krzysztof Potarzycki po podaniu Jakuba Goździaszka (51 min)
6:1 Krzysztof Potarzycki po podaniu Krzysztofa Antoniewicza ( 63 min)
7:1 Krzysztof Gładczak głową po dośrodkowaniu Krzysztofa Potarzyckiego ( 67 min)
GROM: Krzysztof Antoniewicz , Marcin Bryll (20 min Kacper Mizera), Remigiusz Sobczak (81 min Łukasz Goździaszek), Piotr Ziętek, Adam Bryll (74 min Patryk Mankiewicz) Krzysztof Gładczak, Kamil Stasiak, Miłosz Wachowiak (85 min Szymon Biadała), Jakub Goździaszek (70 min Jakub Nowicki), Krzysztof Potarzycki, Bartosz Kornobis (68 min Filip Kornobis)
PATRONAT MEDIALNY
POPRZEDNI MECZ
NAJBLIŻSZY MECZ
TERMINY
Poniedziałek
Wtorek
Środa
czwartek
Piątek
Sobota
niedziela
STATYSTYKI
Dzisiaj: 15
Wczoraj: 44
W tym tygodniu: 158
W tym miesiącu: 1165
Ogólnie: 458150