Biały Orzeł Koźmin - Grom Golina 2:1 (2:0)
Administrator-
Opublikowano: 26 październik 2020
W niedzielę w kolejnym meczu ligowym seniorzy przegrali 1:2 w Koźminie
W minioną niedzielę Grom udał się na jeden z nielicznych bliskich wyjazdów , do Koźmina. W tym sezonie większość spotkań w lidze Gromowcy rozgrywają w dużo dalej oddalonych miejscowościach. Niestety z powodu obostrzeń meczu nie mogli obejrzeć na żywo kibice, a szkoda bo zapewne sporo kibiców obejrzałoby spotkanie.
Od początku pierwszej połowy inicjatywę przejęli gospodarze, którzy byli faworytem spotkania. Efektem przewagi były wykonywane rzuty rożne i wolne i po jednym z nich w 19 minucie Biały Orzeł objął prowadzenie. Najpierw po uderzeniu głową Krzysztofa Czabańskiego piłka uderzyła w słupek, a następnie najszybciej dopadł do niej Adrian Lis i mocnym uderzeniem pokonał Pawła Maciejewskiego. w 28 minucie gospodarze podwyższyli. Asekurując obrońców piłkę przed polem karnym wybijał Maciejewski , ale ta znalazła się pod nogami Dawida Dolaty , który precyzyjnym uderzeniem z ponad 30 metrów trafił do siatki. Gromowcom rzadko udawało się przedostać w okolice bramki rywali, jednak mieli dwie dobre okazje. W jednej z nich Krzysztofowi Gładczakowi obrońcy zdołali wybić piłkę, a w kolejnej nieczysto w dogodnej sytuacji w piłkę trafił Tomasz Miedziński i ta minęła słupek. Koźmin miał także jeszcze dogodne sytuacje w najlepszej z bliska fatalnie spudłował napastnik.
Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Gromowcy zagrali lepiej i mecz był bardziej wyrównany. Miejscowi nie zdołali utrzymać wysokiego tempa gry z pierwszej połowy za to goście lepiej wytrzymali mecz i częściej zagrażali niż przed przerwą. Dobre zmiany w Gromie dawali wprowadzani zawodnicy. Grom dążył do zmniejszenia strat , mógł to zrobić Krzysztof Potarzycki jednak w sytuacji sam na sam nie zdołał pokonać golkipera miejscowych Huberta Wronka. Dopiero w końcówce meczu faulowany w polu karnym był Tomasz Zaremba, a pewnie jedenastkę wykorzystał Adam Bryll. Niestety pomimo starań nie udało się naszej drużynie zdobyć jeszcze jedno trafienie i doprowadzić do remisu i to gospodarze mogli cieszyć się ze zdobycia kompletu punktów.
" Pierwsza połowa należała zdecydowanie dla gospodarzy, w drugiej po konsultacjach w przerwie i wprowadzanych zmianach zagraliśmy lepiej. Dziś nie potrafiliśmy przeciwstawić się w linii pomocy, chociaż nasi środkowi gracze wykonywali sporo pracy. Było widać brak z przodu M. Szymkowiaka i M. Jelaka, którzy w ostatnich spotkaniach imponowali skutecznością. Dobre zmiany dawali wprowadzani gracze co daje szanse na rywalizacje o skład w kolejnych meczach. Uważam że gospodarze zasłużenie zwyciężyli i gratuluje im dobrego spotkania. My będziemy walczyć o punkty w kolejnych meczach. Przed nami ważne pojedynki - podsumował trener Gromu S. Waszkiewicz.
BIAŁY ORZEŁ KOŹMIN - GROM GOLINA 2:1 (2:0)
1:0 Adrian Lis 19 min
2:0 Dawid Dolata 28 min
2:1 Adam Bryll 87 min
GROM: P. Maciejewski, M. Bryll, P. Ziętek, P. Bierła, A. Bryll, C. Janicki, (64 min K. Mizera) M. Wachowiak ( 38 min K. Potarzycki 80min F. Kornobis) K. Gładczak (74 min Ł. Lis), T. Zaremba,J. Goździaszek (54 min K. Stasiak) T. Miedziński (70 min M. Ratajczyk)
PATRONAT MEDIALNY
POPRZEDNI MECZ
NAJBLIŻSZY MECZ
TERMINY
Poniedziałek
Wtorek
Środa
czwartek
Piątek
Sobota
niedziela
STATYSTYKI
Dzisiaj: 8
Wczoraj: 30
W tym tygodniu: 112
W tym miesiącu: 565
Ogólnie: 458795