UWAGA! Ta strona internetowa Gromu Golina używa plików cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ciesteczka. Aby to zmienić należy zmienić ustawienia przeglądarki.

Zrozumiałem

Na inauguracje sezonu Grom przegrał na wyjeździe ze Strażakiem Słupia 2:3 (1:1)

W pierwszej kolejce nowego sezonu Grom udał się aż za Kępno do Słupi.  Przed przerwą mecz był bardzo zacięty Gromowy od początku grali ambitnie, walcząc o każdą piłkę. W 21 minucie groźną akcję stworzyli gospodarze po zagraniu z głębi pola sam na sam z bramkarzem znalazł się napastnik, lecz dobrą interwencją Antoniewicz zażegnał niebezpieczeństwo. Po chwili nasz zespół się zrewanżował po kombinacyjnej akcji Goździaszka i Szymkowiaka w dogodnej sytuacji znalazł się Mateusz Jelak, lecz jego uderzenie wybronił bramkarz. Miejscowi próbowali akcji długimi zagraniami ale obrona Gromu solidnie pracowała na utrzymanie zerowego konta strat. Wiele wygranych pojedynków biegowych musieli stoczyć młodzi obrońcy Janicki i Bryll.  Obrona nie ustrzegła się raz błędu, jednak  napastnik ze Słupi w dogodnej sytuacji z 12 metra przeniósł piłkę nad poprzeczkę.  Po półgodzinie gry Grom przejął inicjatywę dobre zawody rozgrywali w środku pola Goździaszek, Wachowiak i Stasiak wygrywając wiele pojedynków.  Swój błysk w 37 minucie pokazał Szymkowiak który po akcji oskrzydlającej wypatrzył w polu karnym Zarembę, jednak jego uderzenie z 5 metra kapitalną interwencją wybronił bramkarz gospodarzy. Dobry fragment gry naszego zespołu został uwieczniony po kilku minutach bramką. W 38 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego świetnie w polu karnym zachował sie Miłosz Wachowiak i mocnym uderzeniem głową nie dał szans bramkarzowi.  Niestety nie udało się utrzymać prowadzenia do przerwy gdyż w 43 minucie także po rzucie rożnym i strzale w ekwilibrystyczny sposób bramkę zdobył Sukhrob Rizakulow. Do przerwy po wyrównanym meczu wynik brzmiał 1:1

Po zmianie stron pierwszy kwadrans nie był tak żywy jak pierwsza połowa (zawodnicy cały mecz grali w ogromnym upale) jednak w 59 minucie gospodarzom udało się wyjść na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego bramkarza Antoniewicza uprzedził pomocnik Strażaka Jacek Łaś i głową skierował piłkę do siatki. Miejscowi chcieli iść za ciosem i mieli ku temu okazje ponownie po uderzeniu głową lecz świetną instynktowną obroną nad porzeczkę piłkę przeniósł Antoniewicz. W 69 minucie było już jednak 3:1. Po dośrodkowaniu z prawej strony i rykoszecie piłka dotarła do Huberta Bryzy który z bliska podwyższył prowadzenie.

Nasz zespół jednak nadal wierzył w korzystny wynik i już po 5 minutach zmniejszył rozmiary strat. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Adama Brylla uderzeniem głową bramkę na 2:3 zdobył mocny punt zespołu w dniu dzisiejszym kapitan Piotr Ziętek. Gromowcy w ostatnim kwadransie ambitnie dążyli do wyrównania. Bramkę wyrównującą mógł zdobyć wprowadzony po przerwie Gładczak lecz sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. Grom do ostatniej minuty walczył o kolejną bramkę, niestety nie udało się ponownie znależć drogi do siatki. Jeszcze w doliczonym czasie z rzutu wolnego szanse miał Goździaszek lecz przeniósł piłkę nad poprzeczką.

STRAŻAK SŁUPIA - GROM GOLINA 3:2 (1:1)

0:1 Miłosz Wachowiak (38 minucie po dośrodkowaniu Jakuba Goździaszka)

1:1 Sukhrob Rizakulow (43 min)

2:1 Jacek Łaś (59 min)

3:1 Hubert Bryza (69 min)

3:2 Piotr Ziętek (74 min po dośrodkowaniu Adama Brylla)

GROM: Antoniewicz, A. Bryll, P. Ziętek, C. Janicki, M. Wachowiak (80 Sz. Biadałą), K. Stasiak, M. Szymkowiak, J. Goździaszek, M. Jelak (75 K. Gładczak)F. Kornobis (75 Ł. Lis), T. Zaremba ponadto w kadrze Ł. Goździaszek, P. Mankiewicz, P. Maciejewski, trener. S. Waszkiewicz

W drugiej kolejce Grom zagra przed własną publicznością z GKS Grebanin w niedzielę 16 sierpnia o godzinie 16.00