UWAGA! Ta strona internetowa Gromu Golina używa plików cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ciesteczka. Aby to zmienić należy zmienić ustawienia przeglądarki.

Zrozumiałem

W ostatnim spotkaniu ligowym przed własną publicznością Gromowcy w hokejowym wyniku pokonali Sulimirczyk 6:3 i zdobyli komplet punktów w roli gospodarza wiosną.

W niedziele 24 maja Gromowcy rozegrali ostatnie spotkanie w tej rundzie przed własną publicznością  z Sulimirczykiem Sulmierzyce. W składzie w porównaniu ze zwycięskim meczem przed tygodniem z Cielczą nastąpiły dwie zmiany. Za Marcina Szymkowiaka i Mateusza Jelaka na plac wybiegli Łukasz Lis i Piotr Kryś, którzy zaliczyli udane występy i zdobyli bramki.

Spotkanie w początkowej fazie było wyrównane. Grom tradycyjnie od początku starał się narzucić swój styl gry jednak goście nie zamierzali łatwo oddać pola i ambitnie walczyli. Gra była wyrównana, jednak prowadzenie w 9 minucie uzyskali goście. Po niepotrzebnym faulu w okolicach pola karnego, dośrodkowanie z rzutu wolnego na bramkę strzałem głową zamienił zawodnik z Sulmierzyc. Gromowcy jak przystało na zespół z ambicjami przystąpił do odrabiania strat. Najpierw trzy strzały na bramkę oddał aktywny w tym dniu Łukasz Lis, po jednym z uderzeń piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. W 19 minucie Grom dopiął celu i doprowadził do wyrównania po ładnej akcji. Piłkę w środku pola przejął Jakub Szymkowiak i uruchomił Arkadiusza Kowalczyka, ten wygrał pojedynek z obrońcą i dośrodkował w pole karne, a tam piłkarskim sprytem popisał się Adam Skałecki i przechytrzył bramkarza i dwóch obrońców. Po chwili Skałecki mógł zdobyć kolejną bramkę ale jego kąśliwy strzał ładną paradą wybronił bramkarz. W 36 minucie Grom objął prowadzenie. Po sprytnie wykonanym rzucie rożnym i dośrodkowaniu przez Jakuba Szymkowiaka, bramkę głową zdobył Łukasz Lis, zdobywając swoją premierową bramkę w pojedynku ligowym w barwach Gromu. Grom długo nie cieszył się z prowadzenia. Dwie minuty później po błędzie w komunikacji na linii bramkarz obrońcy, ładnym strzałem w okienko wyrównał napastnik gości. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Po zmianie stron Grom szybko pokazał swoja ofensywną siłę i  przechylił losy spotkania na swoją stronę. W 48 minucie po akcji skrzydłem Piotr Kryś podał do Jakuba Szymkowiaka a ten pokazał swoje nieprzeciętne umiejętności i pomimo zażartych ataków obrońcy zachował się jak rasowy snajper i wbiegł w pole karne pokonując bramkarza gości. Po chwili nastąpiły dwie zmiany. Na boisku zameldowali się utalentowany Marcin Szymkowiak i po raz pierwszy na wiosnę powracający po kontuzji najlepszy strzelec rundy jesiennej Michał Bryll. W 52 minucie szarżującego Brylla wyciął tuż przed linią pola karnego obrońca. Do rzutu wolnego podszedł Jakub Szymkowiak i kapitalnym strzałem ""zdjął pajęczynę"  z okienka bramki strzeżonej przez bramkarza gości. Pięć minut później było już 5:2. Swój piłkarski talent pokazał Marcin Szymkowiak, doskonale pokazując się do prostopadłej piłki zagranej przez Skałeckiego i ogrywając obrońcę i bramkarza wyłożył piłkę Piotrowi Krysiowi, a ten nie miał problemu ze zdobyciem swojej piątej bramki w sezonie. Goście pomimo utraty w krótkim czasie trzech bramek nie poddali się i nadal ambitnie walczyli. Już po chwili wykorzystując niefrasobliwość w grze obronnej miejscowych strzałem zza pola karnego zmniejszyli rozmiary straty. W 70 minucie za Krysia wszedł Mateusz Jelak. Tym razem Jelak nie zdobył bramki choć po chwili od wejścia na murawę i akcji Marcina Szymkowiaka i Michała Bryll mógł tafić do siatki, ale nie zdołał uprzedzić bramkarza. W ostatnim kwadransie Grom pokazał dobre przygotowanie do sezonu i groźnie atakował. Po dwóch rzutach rożnych kolejnego zmiennika,  Adama Podogrodzkiego blisko pokonania gości był coraz mocniejszy punkt bloku defensywnego Szymon Bryll , ale minimalnie chybił. W 87 minucie po akcji lewym skrzydłem przeprowadzonej przez Marcina Brylla i Mateusza Jelaka, swoją 13 bramkę w sezonie zdobył Michał Bryll.   W końcówce jeszcze dwukrotnie pokazała się para Marcin Szymkowiak , Michał Bryll.   Marcin Szymkowiak przeprowadził akcje mijając kilku obrońców na skrzydle , jednak zabrakło centymetrów  w wykończeniu akcji przez Brylla. Ostatnim akcentem meczu był strzał w boczną siatkę wygrywającego mnóstwo pojedynków główkowych w środku pola Szymona Podogrodzkiego. Ostatecznie Grom pokonał Sulimirczyk 6:3 i zdobył w 8 spotkaniach przed własną publicznością 21 punktów.

W ostatnim pojedynku ligowym w tym sezonie Grom w zaległym spotkaniu zagra na wyjeździe  z Ogniwem Łąkociny w niedzielę o godzinie 11.00

GROM GOLINA - SULIMIRCZYK SULMIERZYCE 6:3 (2:2)

0-1 9 min

1:1 Adam Skałecki po dośrodkowaniu Arkadiusza Kowalczyka 19 min

2:1 Łukasz Lis głową po dośrodkowaniu Jakuba Szymkowiaka 36 min

2:2 38 min

3:2 Jakub Szymkowiak po podaniu Piotra Krysia 48 min

4:2 Jakub Szymkowiak z rzutu wolnego po faulu na Michale Bryllu 52 min

5:2 Piotr Kryś po akcji Marcina Szymkowiaka 58 min

5:3 61 min

6:3 Michał Bryll po podaniu Mateusza Jelaka 87 min

GROM: Sebastian Kwiatkowski, Łukasz Gożdziaszek, Krzysztof Gładczak, Szymon Bryll, Marcin Walczak, Piotr Kryś (74 min Adam Podogrodzki) Jakub Szymkowiak, Szymon Podogrodzki, Łukasz Lis (50 min Marcin Szymkowiak), Arkadiusz Kowalczyk (50 min Michał Bryll), Adam Skałecki (70 min Mateusz Jelak) ponadto w kadrze Jakub Gożdziaszek, Jonasz Strzoda, Michał Olejnik.

 

WKRÓTCE  ZDJĘCIA