UWAGA! Ta strona internetowa Gromu Golina używa plików cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ciesteczka. Aby to zmienić należy zmienić ustawienia przeglądarki.

Zrozumiałem

http://gromgolina.pl/images/aa_logo_Grom_Golina.pngGrom kontynuuje dobrą passę , tym razem po trudnym spotkaniu pokonał spadkowicza  z okręgówki Prosnę Kalisz 2:0 (0:0) po bramkach Jakuba Szymkowiaka i Mateusza Jelaka.

 W przeciągu tygodnia Grom rozegra trzy spotkania ligowe kończące rundę jesienną. Pierwsze z nich odbyło się  w niedzielę, a przeciwnikiem była Prosna Kalisz. Z tym zespołem w dotychczasowej historii (sprzed kilku lat w A klasie i klasie okręgowej) Grom nigdy jeszcze nie wygrał. 

Grom do meczu przystępował po dobrej serii i w dobrych nastrojach po zwycięstwie w poprzedniej kolejce u innego spadkowicza z klasy okręgowej Zielonych Koźminek. Prosna również w poprzedniej kolejce pewnie wygrała i znajdowała się w tabeli przed naszym zespołem.

Niedzielne spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej gry. Pierwsi zagrożenie stworzyli gospodarze, jednak strzał głową po rzucie rożnym Szymona Brylla był niecelny. Goście mieli także okazje ze stałego fragmentu gry, z rzutu wolnego, jednak ofiarnie głową na rzut rożny piłkę sparował Michał Bryll. Kolejne minuty przebiegały pod dyktando Prosny, która lepiej w tym fragmencie gry operowała piłką oraz dojrzalej grała taktycznie. Gracze z Kalisza bliscy byli objęcia prowadzenia , jednak w sytuacji sam na sam z Michałem Olejnikiem najlepszy strzelec Prosny fatalnie spudłował.

Grom pomimo przeciętnej gry także stwarzał zagrożenie. Najpierw wychodzącego sam na sam z bramkarzem Adama Skałeckiego faulował obrońca. Sam poszkodowany technicznym uderzeniem z rzutu wolnego, bliski był zdobycia bramki jednak bramkarz zdołał sparować piłkę. W kolejnej sytuacji po akcji braci Marcina i Jakuba Szymkowiaków oraz Michała Brylla bramkarz zdołał wyłapać piłkę.  Kilka minut później po bardzo dobrej akcji Marcina Szymkowiaka niewiele zabrakło Brylowi do trafienia w bramkę. Goście byli w tej części bardzo groźni , sporo pracy miała formacja obronna Gromu gdyż rywale lepiej grali w linii pomocy. Pomimo okazji z obydwu stron wynik do przerwy był bezbramkowy.

Po dokonanych w przerwie korektach Grom zagrał lepiej. Kibice nie zdążyli jeszcze dobrze zasiąść na trybunach a było już 1:0. Gospodarze przeprowadzili akcję po skrzydle zakończoną autem. Świetnie zachował się Jakub Szymkowiak, który z bliska umieścił piłkę w siatce po bardzo przytomnym wyrzucie z autu przez Błażeja Skałeckiego. Jakub zdobył kolejną bardzo ważną bramkę dla zespołu w tej rundzie i pomimo młodego wieku staje się jednym z liderów zespołu. Zaskoczeni goście szybko chcieli wyrównać, jednak najpierw strzał z pola karnego wyłapał pewny w tym dniu Michał Olejnik dla którego było to wyjątkowe spotkanie gdyz jest wychowankiem Prosny, Następnie po akcji skrzydłem i dośrodkowaniu po strzale sytuacyjnym napastnik Kalisza przeniósł piłkę nad poprzeczką. Grom grał z dużym zaangażowaniem i przeciwstawił się rywalom. Po strzałach aktywnego i grającego dojrzale Adama Skałeckiego bramkarz dwukrotnie wybijał piłkę na rzut rożny.  Bliski podwyższenia wyniku był będący w coraz lepszej formie Błażej Skałecki, który po zagraniu Brylla naciskany przez obrońcę trafił tylko w boczną siatkę. Gromowcy przeprowadzali szybkie ataki i w przeciągu kilku minut obrońca przyjezdnych za dwa taktyczne faulu zobaczył żółte kartki i musiał w 72  minucie opuścić boisko.  Prosna pomimo osłabienia starała się odrobić straty. Jednak gospodarze grali z ogromnym zaangażowaniem i nie pozwalali przyjezdnym na dobre okazje. Kilka dobrych interwencji zaliczyli obrońcy Szymon i Marcin Bryll. Z dużym poświeceniem pomimo urazu grał Piotr Kryś. 

W 81 minucie  prawdziwe "wejście smoka" zaliczył  Mateusz Jelak i już po chwili od wejścia na boisko,  w pierwszym kontakcie z piłką umieścił ją w siatce i podwyższył prowadzenie. Goście nie mający nic do stracenia jeszcze bardziej przesunęli formacje do ofensywy, jednak Grom wyprowadzał groźne kontry. Po jednej z nich piłkę w bramce powinien umieścić ponownie będący sporym zagrożeniem dla rywali Michał Bryll , jednak minimalnie chybił. Dwukrotnie w kolejnych kontrach zabrakło tylko dokładności i mądrego wyboru ostatniego podania.

Przyjezdni pomimo aktywnej gry nie mogli zdobyć bramki , dzięki dobrej grze obronnej zespołu. Wiele w tym fragmencie gry pojedynków wygrał grający z dużym poświeceniem dla zespołu Jakub Szymkowiak.

Grom po bardzo trudnym spotkaniu i pomimo przeciętnej gry,  pokonał jednego z faworytów rozgrywek przed sezonem Prosnę Kalisz 2:0 i dołączył do czołowej grupy w tabeli.  Już w środę zagra następne spotkanie . Będzie to już trzecie  wyjazdowe spotkanie derbowe w tej rundzie. O godzinie 14.00 w Witaszycach zagra z miejscowym WKS. A w niedzielę w ostatniej kolejce jesiennej podejmować będzie innego beniaminka Wicher Mycielin.

 

GROM GOLINA - PROSNA KALISZ 2:0 (0:0)

1:0 Jakub Szymkowiak 47 min po zagraniu Błażeja Skałeckiego

2:0 Mateusz Jelak w 82 minucie

GROM: Michał Olejnik , Piotr Kryś (58 min Adam Podogrodzki), Szymon Bryll, Jakub Szymkowiak, Marcin Bryll, Marcin Szymkowiak (77 min Bartosz Matuszak), Krzysztof Gładczak, Łukasz Lis, Adam Skałecki (86 min Piotr Ziętek), Błażej Skałecki (81 min Mateusz Jelak), Michał Bryll.