Szczyt zdobyty. Grom liderem !!!

Trzecie zwycięstwo odniósł Grom pokonując 5-0 (3-0) Szczyt Szczytniki i z kompletem punktów objął fotel lidera.

W niedzielę seniorzy Gromu podejmowali spadkowicza z klasy okręgowej Szczyt Szczytniki.  W dotychczasowych dwóch spotkaniach z tym rywalem, które odbyły się w sezonie 2015/16 dwa razy wygrywał Szczyt 4-3 w Golinie i 4-0 w Szczytnikach . Tym razem Grom wysoko pokonał rywali.

Od początku spotkania przewagę osiągnął Grom i już w 3 minucie mógł cieszyć się z prowadzenia. Po zespołowej akcji prawym skrzydłem i podaniu od Kamila Stasiak, pięknym uderzeniem zza pola karnego bramkę zdobył najmłodszy na boisku Kacper Nowicki. Była to druga bramka szesnastolatka w drugim występie w seniorach (przed tygodniem zdobył bramkę w końcówce meczu z Rajskiem) Nowicki za dobrą pracę na treningach dostał szanse gry tym razem od początku spotkania i szybko ją wykorzystał. Kolejne minuty to następne ataki gospodarzy. W 10 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przytomnie piłkę wzdłuż linii bramkowej zgrał zaliczający kolejne dobre spotkanie Piotr Ziętek, jednak żaden z kolegów z zespołu nie przeciął podania. W 23 minucie po ataku na rywala na ich połowie i podaniu od Stasiaka, Krzysztof Potarzycki zwiódł obrońcę i podwyższył prowadzenie.

W 31 minucie było już 3-0. Tym razem po stałym fragmencie gry i dośrodkowaniu w pole karne od Patryka Bierły, klatką piersiową piłkę zgrał zaliczając trzecią asystę przed przerwą Kamil Stasiak, a swoją drugie trafienie w sezonie zaliczył Miłosz Wachowiak siedemnastoletni stoper Gromu. Szczyt nie mógł znaleźć recepty na solidnie grających gospodarzy. Najczęstszą formą ataku było długie zagranie od obrońców z którym bez większych problemów radziła sobie linia defensywna Gromu.  Najlepszą okazję goście mieli przed przerwą gdy w sytuacji sam na sam bramkarz Gromu Krzysztof Antoniewicz powstrzymał pomocnika Szczytu.

Po przerwie w początkowych fragmentach przyjezdni próbowali zdobyć bramkę kontaktową, lecz jedynym efektem ich ataków było kilka stałych fragmentów gry. Grom czekał na swoją szansę podwyższenie wyniku i w 58 minucie dopiął celu. Po zagraniu od Arkadiusza Kowalczyka, faulowany w polu karnym był najlepszy gracz na boisku Kamil Stasiak i sędzia podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem był Remigiusz Sobczak zdobywając swoją pierwszą bramkę w barwach Gromu. Gromowcy mogli podwyższyć prowadzenie. Najpierw po zagraniu debiutującego w Gromie Dariusza Adamskiego zbyt lekko uderzał Potarzycki, a w kolejnej akcji po strzale Adamskiego , bramkarz odbił piłkę na rzut rożny. Swoja piątą asystę w meczu mógł zaliczyć Stasiak, który podcięty przez bramkarza, jeszcze kontynuował akcję i podał do Mateusza Jelaka, jednak ten nie trafił w bramkę. Podwyższenie mogło nastąpić po akcji zmienników. Ładnym prostopadłym podaniem Jelaka uruchomił Jakub Goździaszek ,jednak uderzenie na rzut rożny wyblokowali obrońcy. W 83 minucie wynik po podaniu od Antoniewicz ustalił Krzysztof Potarzycki drugi raz w tym dniu trafiając do siatki rywali. Goście grali twardo i ambitnie, lecz bardzo solidnie gospodarze zaprezentowali się w grze obronnej. Ostatecznie mecz zakończył się wysoką wygraną Gromu 5-0

Trzecie zwycięstwo z rzędu i komplet punktów spowodował że Grom zajmuje po czterech kolejkach 1 miejsce w tabeli. W kolejnym spotkaniu nasz zespół zagra na wyjeździe pojedynek derbowy z WKS Witaszyce. Spotkanie rozegrane zostanie w Jarocinie o godzinie 11.00

GROM GOLINA - SZCZYT SZCZYTNIKI 5-0 (3-0)

1:0 Jakub Nowicki po podaniu Kamila Stasiaka 3 min

2-0 Krzysztof Potarzycki po podaniu Kamila Stasiaka 23 min

3-0 Miłosz Wachowiak po podaniu Kamila Stasiaka 31 min

4-0 Remigiusz Sobczak z rzutu karnego po faulu na Kamilu Stasiaku 58 min

5-0 Krzysztof Potarzycki po podaniu Krzysztofa Antoniewicza 84 min

GROM: Krzysztof Antoniewicz, Patryk Bierła (62 min Adam Bryll), Miłosz Wachowiak (71 min Kacper Mizera), Piotr Ziętek, Arkadiusz Kowalczyk, Remigiusz Sobczak, Krzysztof Potarzycki, Dariusz Adamski (60 min Mikołaj Kalak)  Jakub Nowicki (50 min Mateusz Jelak) , Marcel Mikołajewski ( 70 min Jakub Goździaszek), Kamil Stasiak (80 min Jakub Gabryszak) - trener Sebastian Waszkiewicz, kierownik Wojciech Radomski.

• « poprz.
• nast. »