UWAGA! Ta strona internetowa Gromu Golina używa plików cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ciesteczka. Aby to zmienić należy zmienić ustawienia przeglądarki.

Zrozumiałem

W dziesiątej kolejce Grom odniósł ósmą wygraną pokonując na wyjeździe Szczyt Szczytniki 3:2 (3:1)

Najdalszy wyjazd w tej rundzie . aż w województwo Łódzkie mają za sobą seniorzy. W Błaszkach zmierzyli się ze Szczytem Szczytniki.

Zmobilizowani Gromowcy bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie już w pierwszej minucie obejmując prowadzenie. Akcje rozpoczął stoper Piotr Ziętek zagrywając do Kamila Stasiaka, który dobrą grą tyłem do bramki uruchomił Krzysztofa Potarzyckiego. Potarzycki wymanewrował obrońcę i dośrodkował , a Krzysztof Gładczak lewą nogą wpakował piłkę do siatki.  Grom grał dojrzale prowadząc grę i w 12 minucie było już 0:2 . Piłkę na połowie rywala w wysokim pressingu wywalczył Kacper Mizera z czego skorzystał Krzysztof Potarzycki i z zimną krwią wykorzystał sytuacje pokonując bramkarza. Niestety dwubramkowa przewaga nie trwała zbyt długo gdyż w 21 minucie gospodarze zmniejszyli straty. Po zagraniu prostopadłym błąd w kryciu przez obrońcę wykorzystał Jakub Celler. Co ciekawe do tego momentu były to jedyne celne strzały w bramkę obu zespołów, ale za to wszystkie skuteczne.

W kolejnych fragmentach gry, gra toczyła się głównie w środkowej strefie. Grom grał solidnie w fazie bronienia, sporą pracę wykonywali środkowi Mizera i Jakub Szymkowiak. Stoperzy Piotr Ziętek i Remigiusz Sobczak zneutralizowali najlepszego strzelca rywali nie dopuszczając do groźnych strzałów. Raz było niebezpiecznie pod naszą bramką gdy po dośrodkowaniu z prawej strony bramkarz Paweł Maciejewski na raty łapał piłkę.

Z przodu dobrą partię w tej części meczu rozgrywał Kamil Stasiak , biorąc ciężar gry na siebie , dobrze grając tyłem do bramki, brakowało mu tylko precyzji w otwierającym podaniu do kolegów z zespołu. Dla Gromu najbliższy podwyższenia wyniku był Jakub Goździaszek który trzykrotnie uderzał na bramkę, jednak jego uderzenie zza pola karnego pod poprzeczkę zdołał wybronić bramkarz, a strzał z rzutu wolnego był niecelny. Także po sprytnie rozegranym rzucie rożnym i uderzeniu Goździaszka  bramkarz zdołał chwycić piłkę.  W 43 minucie Gromowcy podwyższyli prowadzenie. Kapitalnym podaniem Jakub Goździaszek wyprowadził na pozycję Krzysztofa Potarzyckiego , a najlepszy strzelec naszego zespołu zdobył drugą bramkę w tym meczu a szesnastą w rundzie. Do przerwy wynik 3:1 dla Gromu.

Po zmianie stron Gromowcy znowu dobrze rozpoczęli a bliski podwyższenia był dwukrotnie Gładczak, lecz jego strzały dwukrotnie przeleciały minimalnie nad poprzeczką. Niestety w 54 minucie Szczyt ponownie zmniejszył straty.  Po przechwycie piłki w środkowej strefie gospodarze wyprowadzili akcję, której nie zdołali powstrzymać nasi obrońcy i w sytuacji sam na sam Maciejewskiego pokonał Emil Bartoszek.

Szczyt uwierzył że może jeszcze odwrócić losy meczu i zaczął coraz groźniej atakować, bliski był wyrównania po dośrodkowaniu po którym faulowany był bramkarz Maciejewski, jednak w ostatniej chwili piłkę zdołał wybić Stasiak.  Kilka razy dobrymi interwencjami na przedpolu wspomagał zespół bramkarz Maciejewski. Grom także miał okazje do zdobycia czwartej bramki. Po uderzeniu z rzutu wolnego Sobczaka, bramkarz podbił piłkę a sprzed linii bramkowej wybił ją obrońca. Trzecie swoje trafienie mógł zaliczyć Potarzycki  po zagraniu Goździaszka mając tylko bramkarza nie trafił czysto w piłkę, która podbiła się na nierównej murawie. W innej sytuacji po podaniu Stasiaka Gładczak zbyt pochopnie uderzał na bramkę gdy mógł  wbiec w pole karne. Grom miał także okazje po rzucie rożnym lecz Ziętek z bliska przeniósł piłkę nad poprzeczką.  Gospodarze do końca walczyli o doprowadzenie do remisu i w ostatnim kwadransie mocno natarli , zmuszając nas zespół do obrony. Dwukrotnie bardzo groźnie uderzali na bramkę jednak na szczęście niecelnie. Kilkakrotnie groźnie także dośrodkowywali.  Jednak ambitna gra naszego zespołu została nagrodzona i wynik nie uległ już zmianie czego efektem było ósme zwycięstwo w sezonie, a trzecie na wyjeździe.

" Świetnie rozpoczęliśmy spotkanie, skutecznie i dojrzale. Do przerwy kontrolowaliśmy mecz . Po zmianie stron szybko pozwoliliśmy rywalom zbliżyć się, zabrakło nam dojrzałości, zachowania dobrego wyniku i mecz do końca trzymał w napięciu. Mieliśmy swoje okazje na podwyższenie , jednak trzeba przyznać że rywale także byli bardo groźni. Uczulałem nasz zespół że Szczyt to ekipa, która traci gole, ale także sporo zdobywa. To się potwierdziło i mecz był bardzo trudny. Jednak trzeba docenić wysiłek włożony przez moich zawodników, zaangażowanie i cieszymy się z kolejnych trzech wyjazdowych punktów z bardzo solidnym rywalem. " - podsumował trener Sebastian Waszkiewicz

SZCZYT SZCZYTNIKI - GROM GOLINA  2:3 (1:3)

0:1 Krzysztof Gładczak po podaniu Krzysztofa Potarzyckiego ( 1 min)

0:2 Krzysztof Potarzycki po podaniu Kacpra Mizery (12 min)

1:2 Jakub Celer ( 21min)

1:3 Krzysztof Potarzycki po podaniu Jakuba Goździaszka (43 min)

2:3 Emil Bartoszek (54 min)

GROM: Paweł Maciejewski, Łukasz Goździaszek, Piotr Ziętek, Remigiusz Sobczak, Adam Bryll, Kacper Mizera ( 59 min Filip Kornobis), Krzysztof Gładczak, Jakub Szymkowiak, Jakub Goździaszek, Krzysztof Potarzycki (89 min Norbert Matyszczak) , Kamil Stasiak  ponadto w kadrze: Bartosz Becela, Patryk Mankiewicz, Szymon Biadała, Krzysztof Antoniewicz, Trener Sebastian Waszkiewcz, Kierownik Magdalena Kubiak.