UWAGA! Ta strona internetowa Gromu Golina używa plików cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na ciesteczka. Aby to zmienić należy zmienić ustawienia przeglądarki.

Zrozumiałem

   Świetnie spisują się debiutujący w rozgrywkach seniorzy Gromu, którzy odnieśli w siódmej kolejce szóste zwycięstwo pokonując w Szczurach miejscowy Huragan 4:0 (1:0) Bramki zdobyli Piotr Kryś , Michał Bryll oraz dwie wprowadzony po przerwie Błażej Skałecki.

 

W siódmym spotkaniu rundy jesiennej Grom udał się do Szczur na spotkanie z miejscowym Huraganem. Był to pierwszy w historii pojedynek tych zespołów.

Spotkanie dobrze rozpoczęli Gromowcy, już w pierwszej minucie stwarzając sobie okazje jednak strzał Łukasza Lisa obronił bramkarz. W kolejnych fragmentach meczu Grom posiadał przewagę jednak gra była zbyt chaotyczna i brakowało spokoju i celności w podaniach. Dwie okazje do zdobycia bramki miał Adam Skałecki. Najpierw mocno tuż nad bramką strzelał po sprytnie rozegranym rzucie rożnym a następnie po błędzie obrońców minął bramkarza, ale wybiegł ze światła bramki i nie zdołał zdobyć gola. Gospodarze starali się odgryzać jednak kolejny mecz dobrze grała formacja obronna a jedyne zagrożenie w tej części meczu stwarzali po stałych fragmentach gry często odgwizdywanych przez nie mającego najlepszego dnia sędziego głównego. W 31 minucie Grom objął prowadzenie. Kolejną akcję przeprowadził na połowie przeciwnika mający indywidualne zadania Mateusz Jelak i prostopadłym podaniem wypuścił Michała Brylla. Bryll uderzył na bramkę a akcję zamknął aktywny Piotr Kryś i zdobył swoją trzecią bramkę w sezonie. Dobry mecz rozgrywał Mateusz Jelak raz po raz rozrywając szyki obronne gospodarzy. Po prostopadłym podaniu Szymona Podogrodzkiego, strzał Jelaka zatrzymał się na słupku bramki gospodarzy. Po dwójkowej akcji Jelaka i Brylla w bardzo dobrej sytuacji źle przymierzył Adam Skałecki nie trafiając w bramkę. Grom mimo nienajlepszej gry stwarzał kolejne okazje. Najpierw Jelak zmusił do błędu bramkarza ,ale lob Krysia zza pola karnego minimalnie minął słupek. Kolejną akcję wyprowadził Damian Klemm i z ostrego konta przeniósł piłkę nad spojenie słupka z poprzeczką. W końcówce pierwszej części meczu po świetnej dwójkowej akcji Krzysztofa Gładczaka i Michała Brylla , sam na sam z bramkarzem znalazł się Piotr Kryś ale ofiarną interwencją bramkarz uchronił swój zespół. Huragan starał się zagrozić strzałami zza pola karnego ale dwukrotnie pewnie piłkę chwycił Michał Olejnik. Do przerwy po przeciętnej grze Grom minimalnie prowadził zamiast osiągnąć spokojną przewagę.

Po przerwie tradycyjnie Gromowcy zagrali lepsze spotkanie lepiej realizując założenia taktyczne  Początek po przerwie był jeszcze chaotyczny i nerwowy, gdyż gospodarze ambitnie walczyli o poprawę rezultatu. Pięć minut po przerwie po kolejnej akcji Jelaka, sam na sam z bramkarzem znalazł się Michał Bryll, ale nie trafił w światło bramki i nie podwyższył prowadzenia. Huragan dwukrotnie doszedł do dobrych okazji po dośrodkowaniach i błędach w kryciu ale na posterunku był Olejnik. Po dokonanych zmianach i roszadach w ustawieniu Gromowcy podwyższyli wynik meczu. W środkowej strefie piłkę wywalczył Łukasz Lis i podał do Piotra Krysia a ten uruchomił Michała Brylla. Pierwszy strzał najlepszego strzelca Gromu, bramkarz zdołał sparować, ale przy dobitce był bezradny i wynik brzmiał 2-0. Od tego momentu Gromowcy pokazali że nie przypadkowo są liderami i niczym „ huragan” ruszyli z atakami. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się wprowadzony po przerwie Błażej Skałecki wreszcie pokazując drzemiące w nim spore możliwości. Najpierw po ładnej akcji i świetnym podaniu Jelaka pokonał bramkarza gospodarzy i było już 3:0. W 79 minucie było już 4-0. Po zespołowej akcji i dośrodkowaniu Brylla . asystę zaliczył także wprowadzony po przerwie Karol Kowalczyk i gola zdobył wspomniany Skałecki. Końcówka należała zdecydowanie do Gromu, który pokazał dobre przygotowanie kondycyjne. Bramki mogli jeszcze zdobyć Jelak ale ponownie trafił w słupek oraz Kowalczyk jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału.

Grom podtrzymał zwycięską passę odnosząc piąte z rzędu zwycięstwo. Debiut w zespole seniorskim zaliczył kolejny utalentowany junior z rocznika 1998 Jonasz Strzoda.

Rozegraliśmy dziś przeciętne zawody ale i tak zdecydowanie zwyciężyliśmy co pokazuję drzemiącą moc w zespole. Dobrze zagrała formacja obronna nie tracąc bramki. Tradycyjnie zagraliśmy lepiej po przerwie odczytując grę przeciwnika, lepiej się do niej dostosowując oraz potwierdzając dobre przygotowanie kondycyjne. Ponownie w porównaniu z poprzednim meczem dokonałem kilku zmian w zespole, rotując składem, wykorzystując szeroką kadrę. Zmiennicy pokazali się z dobrej strony biorąc udział w decydujących fragmentach meczu. W kolejnym spotkaniu także nastąpią przetasowania.Gratuluje moim zawodnikom kolejnego zwycięstwa, wspólna praca na trenigach przynosi efekty.

Za tydzień w Golinie odbędzie się mecz dwóch najlepszych zespołów w rundzie jesiennej. Do Goliny przyjedzie na mecz derbowy LZS Cielcza i zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek . Spodziewam się sporej liczby kibiców. Mam nadzieję że piłkarze i kibice wspólnie stworzą piłkarskie święto, rozgrywając dobry mecz i świetnie dopingując swoje zespoły pokazując że można także w mniejszych ośrodkach rywalizować ze sobą w duchu fair play”. – podsumował trener Sebastian Waszkiewicz.

HURAGAN SZCZURY – GROM GOLINA 0:4 (0:1)

0:1 Piotr Kryś , asysta Michał Bryll (31 min)

0:2 Michał Bryll po podaniu Piotra Krysia (67 min)

0:3 Błażej Skałecki po podaniu Mateusza Jelaka (75 min)

0:4 Błażej Skałecki po podaniu Karola Kowalczyka (80 min)

GROM: Michał Olejnik, Damian Klemm, Łukasz Gożdziaszek, Krzysztof Gładczak, Marcin Bryll, Mateusz Jelak, Łukasz Lis (80 min Jonasz Strzoda) ,Piotr Kryś (72 min Karol Kowalczyk), Szymon Podogrodzki, Michał Bryll (76 min Adam Podogrodzki), Adam Skałecki, (58 min Błażej Skałecki) ponadto w kadrze meczowej byli: Bartosz Podogrodzki, Marcin Żurek, Piotr Ziętek.